Satysfakcjonująca praca, własny dom, gromadka dzieci biegających w ogródku, a przede wszystkim - nade wszystko kochający mąż ! związek bez miłości. Przez Gość ~niekochana
Przyjrzenie się swoim potrzebom, szczera rozmowa lub terapia partnerska mogą okazać się bardzo pomocne. Mimo różnych wariantów bycia w pojedynkę, osoby, dla których samotność jest negatywnym doświadczeniem, narażone są na wiele konsekwencji. Nie da się ukryć, że wpływ samotności na stan psychofizyczny jest duży.
Miłość bezwarunkowa to jest miłość platoniczna i nie bez powodu takie pojęcie powstało, ale na ten temat musiałbym pisać na kilka stron. Przede wszystkim seks wynika jedynie z uzależnienia bycia na haju. Społecznie jest bardzo szkodliwy. Mózg wpada w stan wyładowań elektrycznych jak w czasie napadu padaczki.
cash. Ten Kurs jest pewną opowieścią o miłości i o tym, co jej pomaga w Tobie zaistnieć i dojrzale się rozwijać oraz o tym, co jej przeszkadza, czyli o błędach. Oczywiście wszystko po to, aby błędy poprawić i przejść z miłości roszczeniowej, która zabija małżeństwo w kierunku miłości wdzięczności, która wszystko uzdrawia i uskrzydla. Ten kurs pozwoli Ci lepiej zrozumieć siebie i relację, którą tworzysz, zwłaszcza gdy odczuwasz frustrację i niezadowolenie z Twojego związku, ale także gdy tak nie jest. Pozwoli Ci lepiej kochać ❤ ADRESAT KURSU. Dla Kogo jest ten Kurs? Jeśli: odczuwasz jakiekolwiek trudności w relacji ze Współmałżonkiem; nie masz już sił dalej żyć w małżeństwie, bo rozczarowania i bezsens zalewają Twoją głowę i serce; czujesz, że oczekiwania wobec Współmałżonka niszczą Twoją radość z życia i małżeństwa; zauważasz w sobie niską samoocenę a Współmałżonek nie wspiera Cię w tym co czujesz; trudno Ci zrozumieć, po co pojawiają się w Tobie oczekiwania i najchętniej chciałbyś się ich pozbyć, aby nie cierpieć; masz trudność w rozpoznaniu i nazwaniu własnych potrzeb i źle Ci, gdy nie są one zaspokajane; widzisz, że pojawiające się w Tobie roszczenia wobec Współmałżonka osłabiają Twoją miłość; odczuwasz poczucie winy lub oskarżasz siebie o słabą i nie wystarczającą w Twojej ocenie miłość do Współmałżonka; Twoja miłość nie jest przyjmowana w pełni przez Współmałżonka; odczuwasz trudności w relacji z Bogiem lub nie wiesz jaka jest Jego rola w Twoim małżeństwie; nie odczuwasz miłości od Współmałżonka choć on zapewnia, że jest odwrotnie; chciałbyś nauczyć się być bardziej wdzięcznym wobec Współmałżonka; TO TEN KURS JEST WŁAŚNIE DLA CIEBIE 🙂 Zobacz co dał ten KURS jednej z Uczestniczek Obejrzyj FILM z nagraniem Moniki Adamus o tym „Jak KURS zmienił moje życie w związku małżeńskim?” OBEJRZYJ TUTAJ Kurs polega na wysyłanym każdego dnia do Ciebie SMSie przez prowadzącego Kurs. W wiadomości otrzymujesz link do krótkiego 4 minutowego filmu na Youtube a pod linkiem otrzymujesz kilka pytań, które mogą Ci pomóc zrozumieć treść filmu w kontekście Twojego życia, czyli praktyce. Kurs jest dla Każdego. Możesz pracować w nim pojedynczo i tylko dla siebie. Możesz także, gdy Twój Współmałżonek wykupi ten Kurs, zaprosić do niego współmałżonka, z którym po każdej części kursu lub w innej częstotliwości, będziesz mógł porozmawiać. Jednak ten Kurs to praca indywidualna nad sobą. Jest przeznaczony dla osób żyjących w związkach, relacjach z bliskimi oraz małżeństwach. Celem kursu jest własny rozwój, aby kochać lepiej i uczyć się prawdziwej natury miłości. Jest bardzo prosty w użyciu i dostępny na drodze wysyłanych SMSów. 💗kurs dla każdego i w każdym czasie 💗dostępny zawsze 💗bardzo prosty i wygodny w obsłudze 💗otwiera oczy 💗uczy właściwej relacji 💗pozwala zrozumieć dlaczego mi źle i jak to zmienić 💗pomaga dokonać zmiany w sobie Koszt kursu to 3 wersje do wyboru: I. Podstawowa 119 zł (bez konsultacji on-line w czasie trwania kursu) II. Rozszerzona 200 zł (jedna konsultacja on-line z prowadzącym kurs w dowolnym momencie kursu) III. Rozszerzona Plus 300 zł (dwie konsultacje on-line z prowadzącym kurs w dowolnym momencie kursu) Zapisy: Wyślij SMSa na nr tel kom 504 328 796 podając swoje Imię i nazwę Kursu Kurs prowadzi br. Piotr Zajączkowski, kapucyn i terapeuta małżeński, organizator Weekendów Małżeńskich.
Przez 10 lat żyłam w nieczystości. Czyli prawie połowę mojego życia. Przez lata było ono przepełnione seksem. Bardzo szybko zaczęłam współżycie. Pierwsza wielka miłość, pierwsze doznania. W końcu go przecież kochałam, prawda? Chcesz uwierzyć, zmienić swoje życie, zrozumieć? Zacznij czytać Pismo Święte! Chciałabym się z Wami podzielić historią swojego nawrócenia. Przez 10 lat żyłam w nieczystości. Czyli prawie połowę mojego życia. Przez lata było ono przepełnione seksem. Bardzo szybko zaczęłam współżycie. Pierwsza wielka miłość, pierwsze doznania. W końcu go przecież kochałam, prawda? Zawsze wydaje nam się, że kochamy tą drugą osobę. Faktem jest, że naprawdę chciałam, aby ten związek był moim pierwszym i ostatnim. Jednak tak się nie stało. Był kolejny, znowu zakochanie, znowu seks, bo przecież jest on wyrazem miłości... (owszem, jest, ale w małżeństwie). Moim problemem jako osiemnastolatki, kiedy rozstałam się z chłopakiem było "jak ja teraz wytrzymam bez seksu?". Nie wyobrażałam sobie związku bez seksu. Pochodzę z katolickiej rodziny, od zawsze chodziliśmy z rodzicami na niedzielną Mszę świętą, a rodzice starali się wpoić nam wartości chrześcijańskie i katolickie. Wydawało mi się wtedy, że wierzę w Boga. Może wierzyłam, może nie wierzyłam. Jedno jest pewne - nawet jeśli wierzyłam, ta wiara była okropnie płytka. W dzisiejszych czasach świat jest przepełniony seksem. Z każdej strony jesteśmy tym bombardowani. Media, telewizja, internet. Wszędzie seks, seks, seks. Wpojono nam wiele kłamstw z tym związanych. I ja również temu uległam. Mimo, iż nazywałam się osobą wierzącą. Pamiętam jak kilka lat temu mówiłam mojej mamie "takie są czasy, teraz nie ma mężczyzn, którzy będą czekać z seksem do ślubu". Teraz wiem w jak wielkim błędzie byłam, dzięki Bogu, który sam pokazał mi, że jednak są tacy mężczyźni. Generalnie wszystko zaczęło się od tego, że sięgnęłam po Pismo Święte (w wieku 22 lat, pierwszy raz w życiu). Postanowiłam, że codziennie będę je czytała. Tak też robiłam. Zaczęłam czytać Nowy Testament od początku, po kolei. Każdego dnia po trochę, czasem kilka zdań, czasem jedną stronę, czasem dwie. Ale była w tym systematyczność, która sprawiła, że zaczęłam inaczej patrzeć na świat, życie, związek, sens wiary. Na początku tak sobie gdybałam, zastanawiałam się "jak by to było poczekać z seksem do ślubu w kolejnym związku". A później przestałam już gdybać tylko postanowiłam sobie, że chcę z tym poczekać i chcę wytrwać w tym postanowieniu. Nie mogłam w to uwierzyć, jakim cudem tak bardzo zmieniłam swój sposób myślenia. Ja, dziewczyna, która była niemalże uzależniona od seksu. Jest to dla mnie ogromny cud i do tej pory ciężko mi w to uwierzyć. Zaczęłam też dostrzegać, że czystość nie polega tylko na nie uprawianiu seksu przed ślubem, ale jest to niezwykle głęboki temat, w który warto się zagłębić i zagłębiać nieustannie. Odkąd zaczęłam czytać Pismo Święte zapragnęłam życia zgodnego z wiarą, przykazaniami, z tym, co mówi Pan. Zawsze się śmieję, że to jest podobnie jak z alkoholizmem. Alkoholik, aby móc wyzdrowieć musi tego przed wszystkim chcieć. Nie da się go do tego zmusić i zresztą mija się to z celem. I tak jak w przypadku alkoholika - pierwszym krokiem ku uzdrowieniu jest wyrażenie chęci i dobrowolne podjęcie się leczenia, tak w przypadku braku wiary - pierwszym krokiem jest sięgnięcie po Pismo Święte. Ciągle upadam, ciągle się uczę, ciągle walczę. Ale wiem, że na tym polega nasze życie. Życie JEST nieustanną walką, a droga do nieba nie jest łatwa. Ale warto pamiętać, że walka toczy się o życie wieczne i zdawać sobie sprawę z tego, że każdy grzech jest zadaniem rany Jezusowi. Który umarł na krzyżu dla naszego Zbawienia. Wszystko jest kwestią wyborów. Możesz nie wierzyć w Boga, ale możesz też CHCIEĆ uwierzyć. I właśnie sięgnięcie po Pismo Święte jest tym pierwszym krokiem, który zbliża nas do Pana Boga. Dlatego zawsze zachęcam wszystkich, aby od tego zaczęli swoją przygodę z Panem Bogiem. On działa w naszym życiu. Choć moje życie nie stało się nagle łatwiejsze, to jednak widzę w tym wszystkim głębszy sens. Cieszę się, że jestem bardziej świadoma i że chcę żyć zgodnie z JEGO wolą. On czyni w naszym życiu wielkie cuda. Otwórz swoje serce i pozwól Mu działać. *** Jeśli przeżyłeś/przeżyłaś/przeżyliście coś podobnego, poniższy formularz jest od tego, aby się tym podzielić. Niech również Twoje/Wasze świadectwo stanie się tym, co utwierdzi wiarę innych!
Nie zmienisz swojego partnera, choć z czasem zmieni się wasz związek. Nie unikniecie kryzysu, ale nie krytykujcie się za niego publicznie. Co jeszcze warto wiedzieć? Oto lista prawd i zasad dla waszej dwójki. W końcu obydwoje macie w związku takie same prawa i obowiązki. 1. Deadline na zakończenie konfliktu - 24h Małe konflikty trzeba rozwiązywać w zarodku, a duże - dopóki nie przerodzą się w gigantyczne. Im szybciej się za to zabierzecie, tym lepiej dla was. Macie dobę na to, by wyjaśnić partnerowi swój punkt widzenia, kuć żelazo póki gorące, rozładować powstałe między wami napięcie. 2. Nie obwiniaj partnera, nawet jeśli jego wina jest oczywista Nie mów pod adresem drugiej osoby "to twoja wina!". Rozumiem, że robisz to, by dać upust swojej frustracji i złości, ale tym samym sprowadzasz partnera do defensywy. Po takich słowach on musi się bronić, skupić się na udowadnianiu swojej niewinności, tymczasem sedno problemu zostaje nietknięte. Zamiast więc wpisywać się w rolę ofiary, a parterowi przyczepiać łatkę winowajcy, skup się na tym, co doprowadziło do twojej złości, co tak naprawdę się stało, co parter takiego zrobił. I to o tym dyskutujcie. 3. Poznaj język miłości swojego partnera Każdy z nas ma swoje sposoby na okazywanie miłości. Kobiety zazwyczaj lubią słuchać zapewnień o uczuciu partnera, a mężczyźni wolą miłość dostrzegać i okazywać poprzez czyny. Poznaj więc definicję miłości swojej drugiej połówki i pamiętaj o niej, kiedy będziesz chciała powiedzieć "kocham cię najbardziej na świecie". 4. Nie utożsamiaj seksu z intymnością Intymność w związku sprowadza się nie tylko do kontaktów cielesnych. Intymność to także dzielenie z drugą osobą swoich lęków, marzeń, nadziei, pragnień. To także się liczy. Nie martw się więc, że z biegiem lat częstotliwość waszych stosunków seksualnych słabnie. Dopóki sobie ufacie, czujecie się w swoim towarzystwie bezpiecznie na tyle, by mówić sobie o wszystkim, nadal jest między wami silna, intymna więź. I seks tego nie zmieni. 5. Po pierwsze przyjaźń Przyjaźń to podstawa długotrwałego związku. Jeśli potraficie się wspólnie śmiać, dobrze bawić w swoim towarzystwie, umiecie także sprostać problemom i żaden kryzys (którego na pewno nie unikniecie) nie będzie wam straszny. Jakie zasady powinny obowiązywać w każdym związku? / Unsplash / Toa Heftiba Foto: unsplash 6. Nie odpuszczaj sobie Po ślubie kobieta odpuszcza depilację, make-up i chodzenie w seksownych sukienkach, a facet wymienia swój sześciopak na brzuchu na sześciopak piwa i zamiast po bieżni biega po kanałach telewizyjnych - tak często żartujemy porównując życie sprzed i po ślubie. Żarty żartami, ale nie warto sobie odpuszczać. Trzeba nadal dbać o siebie, swój wygląd tak, by czuć się dobrze ze sobą, być stale atrakcyjną dla partnera i pokazać mu, że zależy nam na tym, by mu się podobać, by on nadal nas pożądał i niezmiennie myślał, że ma piękną żonę (partnerkę lub męża, bo jak wszystkie inne punkty, tak i ten dotyczy zarówno panów, jak i pań). 7. Szanuj waszą prywatność Nie wypuszczajcie waszych kłótni poza ramy waszych czterech ścian (nie mówimy tu o przemocy i innych przestępstwach, które wymagają interwencji osób trzecich). Darujcie sobie opowiadanie o tym, co między wami zaszło podczas rodzinnych spotkań, albo w mediach społecznościowych. Szanujcie swoją prywatność i żale i zażalenia wobec partnera składajcie bezpośrednio na jego ręce. I jeszcze jedno - nie krytykujcie się publicznie. Photo by Kristopher Roller on Unsplash Foto: Ofeminin 8. Szanuj swoich teściów Relacje z teściami nie zawsze układają się tak, jakbyśmy sobie tego życzyły. Ale co by się nie działo, to są rodzice osoby, którą ty kochasz. Jedni z najważniejszych ludzi dla niego, a ty jeśli chcesz uniknąć małżeńskich napięć, nieporozumień, kłótni, musisz ich zaakceptować, dbać o pozytywną relację między wami. W końcu i ty i oni kochacie tego samego człowieka. 9. Plan finansowy i domowa księgowość To także ważne - jasne zasady, kto ile wkłada do domowego budżetu. Kto płaci za prąd, a kto spłaca ratę kredytu. Zasady oczywiście powinny być elastyczne, mogą ulegać modyfikacjom, ale to szalenie ważne, by prowadzić taką domową księgowość. Kłótnie o pieniądze zdarzają się w parach bardzo często. Zbyt często. 10. Żadnych sekretów. Nigdy Wzajemna szczerość pozwoli wam całkowicie otworzyć się na drugą osobę. To może początkowo przerażać, bo czy on rzeczywiście musi o wszystkim wiedzieć? Powinien. To dotyczy także przeszłości. W końcu dzielimy z nim życie. Jakich zasad pilnować będąc w związku? / Unsplash / Toa Heftiba Foto: unsplash 11. Nie naprawiaj go Nie zmienisz swojego partnera. Mówiła ci o tym na pewno mama i babcia, bo to zasada stara jak świat. "On się zmieni po ślubie"? Tylko jeśli naprawdę będzie tego chciał. Ty na pewno go nie zmienisz. 12. Nie używaj seksu jako waluty Wymiana barterowa - twoje żądanie w zamian za seks - nie sprawdzi się w żadnym związku. Seks to bliskość, jaką dajecie sobie nawzajem, a używanie go jako karty przetargowej to oszukiwanie drugiej osoby. 13. Związek to drużyna, która zawsze gra do jednej bramki Podejmując decyzje zawsze na pierwszym miejscu miejcie dobro swojego partnera. I zawsze zajmujcie wspólne stanowisko, wobec dzieci, rodziców, znajomych. Bądźcie drużyną, która ma wspólne cele i dla której priorytetem jest zawsze partner. 14. Nie odcinaj go od jego rodziny i znajomych Nie wyrywaj jego korzeni. Nie oczekuj, że zerwie kontakty z nielubianymi przez ciebie kumplami, albo członkami rodziny. Bierzemy swoich partnerów z całym dobrodziejstwem inwentarza. Nawet jeśli niekoniecznie lubimy spotykać się z jego kumplami, nie zabraniajmy mu kontaktów z nimi. Dobre relacje z innymi ludźmi to istotna wartość dodana do związku. 15. Zawsze śpijcie razem Kolejna mądrość ludowa, którą każda osoba będąca w związku powinna wziąć sobie głęboko do serca. Wspólne spędzanie nocy buduje poczucie przynależności do drugiej osoby, a podczas trudnych dni, wyznacza czas na pogodzenie się. Łóżko to meta, która kończy każdą kłótnie. A przynajmniej dobrze żeby tak właśnie było. Zobacz również: 12 cech mężczyzny idealnego. Jeśli go spotkasz - zatrzymaj na zawsze! Twój partner wiecznie przekłada ślub? To prawdopodobnie wieczny kawaler Poderwać, upokorzyć i wyśmiać. Pigging to nowy "trend" randkowy, na który trzeba uważać Może zainteresuje cię też:
jak żyć w związku bez miłości